Za nami czwarta edycja ENEA Bydgoszcz Triathlon. Wspominając pozytywne triathlonowe emocje, z dumą informujemy, że w tegorocznej edycji wystartowały trzy sztafety Kancelarii wspierane przez kancelaryjnych i nie tylko? przyjaciół.
Te sportowe zmagania z roku na rok przyciągają coraz więcej profesjonalnych zawodników jak i pełnych pasji amatorów oraz rzesze wspierających ich kibiców. Na tegorocznej imprezie wystartowało 5 tyś. zawodników a dopingowało ich około 15 tyś kibiców, na żywo oraz poprzez media. Miejscem zmagań zawodników były rzeka Brda, trasa biegowa wzdłuż rzeki oraz trasa rowerowa ulicami Bydgoszczy.
Triathlon rozpoczął dystans ¼ iron man. Zawodnicy w sobotę 7.07. od godz. 9:00 w gotowości. Sztafeta Kancelarii w składzie: Dawid Szyszka (pływanie), Lidia Mucha (rower) i Mateusz Gawryś (bieg) wystartowała! Dawid walcząc z prądem Brdy pokonał dystans 950 metrów w pięknym stylu i przekazał sztafetową „pałeczkę” Lidii. Na dystansie 45 km ulicami Bydgoszczy Lidia z sukcesem zmierzyła się z szybkością pozostałych zawodników. Słońce już w tym czasie mocno dało się we znaki rowerzystom, ale Lidia pokonała trasę z uśmiechem na twarzy i bez oznak zmęczenia dotarła do strefy zmian, gdzie już czekał na Nią Mateusz. Mateusz w żarze lejącym się z nieba zmierzył się z kolei biegiem z dystansem 10,8 km. Po drugim okrążeniu pętli biegowej, jest!, upragniona meta?. Nasi zawodnicy wbiegają wspólnie na metę dopingując się jeszcze wzajemnie na tych ostatnich metrach przed finiszem. Jeszcze tylko rozdanie medali dla cieszących się z tego sportowego sukcesu Dawida, Lidki i Mateusza i można udać się na zasłużony odpoczynek. A kibicom, cóż, odpoczynek też się należy? – trzeba przygotować się na wsparcie na kolejny dzień startów triathlonistów?.
Drugi dzień zmagań otwiera ½ iron man. W niedzielę 8.07. zawodnicy rozpoczynają rywalizację o 7:00. Sztafeta Kancelarii w składzie: Joanna Pałysa (pływanie), Artur Kołcz (rower) i Magdalena Błaszczyk (bieg) wystartowała! W chłodny niedzielny poranek Joanna mierzy się z dystansem pływackim 1,9 km i z nurtem rzeki Brdy, w świetnym czasie, dopływa do brzegu przy Hali Łuczniczka. Na całej trasie kibicuje Jej rodzina. Pozostali kibice czekają na Asię przy strefie zmian. A w strefie – czeka też na Nią już Artur. Przejmuje od Asi sztafetową „pałeczkę” i podbiega z rowerem na miejsce startu. Od tego momentu pozostaje już tylko? do pokonania dystans 90 km ulicami Bydgoszczy. Były obawy, szacunki, ale adrenalina robi swoje i Artur pokonuje swoją trasę z zapasem sił i na bardzo dobrym miejscu. Na zmianę od Artura oczekuje Magda, która zmierzy się z biegiem na dystansie 21,6 km. Słońce niemiłosiernie pali. W tym upale Magda z nieodstępującym Jej uśmiechem na twarzy rusza na trasę. Pokonuje kolejne okrążenia, widać zmęczenie, ale i wielką determinację zakończenia wspólnie sztafety. I w końcu jest!, finisz!, z jaką radością przekroczony! Wbiegają na metę trzymając się za ręce, padają sobie w ramiona! Radość z tych sportowych emocji widać także u kibiców – uśmiechom nie ma końca?. Pozostaje naszym zawodnikom udźwignąć medale i już ulgę w upale przynoszą przygotowane przez organizatorów zimne napoje.
W niedzielę staruje także dystans 1/8 iron man. Starty zaczynają się o 12:00. Kibicujemy więc „na cztery ręce”: zawodnikom i ½-ej i 1/8-ej. Sztafeta Kancelarii 1/8 w składzie Gracjan Wiśniewski (pływanie), Marcin Krajnik (rower) i Justyna Gołębiewska (bieg) oczekuje na start. Odczuwalna temperatura powietrza to około 28-29 °C. Upał nie przeszkadza jednak w zabawie i chęci osiągnięcia dobrych sportowych wyników. Pierwszy startuje Gracjan, przed którym 475 m z nurtem Brdy. Wskakuje do wody z tłumu chętnych do zmagań sportowych na tym dystansie triathlonistów. 1/8 to gromadzący najwięcej zawodników dystans – startuje około 1500 sportowców. Gracjan płynie w pięknym stylu. Nurt w rzece spokojny, nasz pływak szybko pokonuje odcinek do brzegu i już tylko kawałek pozostał Mu do strefy zmian. Tam czeka Marcin. Gracjan dociera do strefy, sprawna zmiana sztafetowej „pałeczki” i już Marcin rusza na rowerze pokonać 22,5 km ulicami Bydgoszczy. Na trasie wielu amatorów, ale i profesjonalistów nie brakuje. Marcin mimo – jak sam mówił – roweru „nie wyścigowego” walczy dzielnie i przejeżdża dystans w szybkim tempie. Zostawiając rower w miejscu do tego przeznaczonym, dobiega do Justyny i teraz Ona wyrusza na trasę – 5,5 km biegu. Temperatura nie sprzyja biegom, ale Justyna pokazuje hart ducha i zawziętość. Lekko pokonuje metry dzielące Ją od finiszu. Przed końcem zmagań dołączają do Niej koledzy z drużyny i wszyscy razem wbiegają na metę. A tam, na naszych zwycięzców czekają już medale. Teraz można już odpocząć?.
Te krótkie opisy nie oddadzą w pełni fantastycznej atmosfery triathlonowych zawodów, pozytywnych emocji sportowych i kibicowskich wrażeń, ale mamy nadzieję, że choć trochę przybliżą te klimaty. Dziękujemy naszym Zawodnikom za ich sportowy wysiłek i dostarczenie nam tylu niezapomnianych triathlonowych wrażeń.
Według zapewnień i deklaracji ? w przyszłym roku także będziemy chcieli wziąć udział w tym wydarzeniu stąd serdecznie już dzisiaj zapraszamy do startu i do kibicowania!
18 / 7 / 2018